Ostatnie dni zamiast pięknej słonecznej pogody, niemalże o każdej porze padał deszcz. Potrzebowałam czegoś naprawdę pysznego by przynajmniej nie stracić pogody ducha. Chleb bananowy spełnił moje najśmielsze oczekiwania. Pracy przy nim praktycznie nie ma. Nawet nie musiałam wyciągać miksera. Przygotowałam wszystko przy użyciu rózgi. Ciasto jest podobne jak na muffinki dlatego z łatwością się je przygotowuje. Chleb jest pulchny, wilgotny, aromatyczny, umiarkowanie słodki, większej słodyczy dają użyte chipsy czekoladowe, no i orzechy, w tym wypieku smakują wyśmienicie. Mówiłam już, że to ciasto jest pyszne? Koniecznie musicie spróbować!
Składniki:
- 3 dojrzałe banany
- 75 g masła lub margaryny
- 2 jajka
- 200 g mąki pszennej
- 150 g drobnego cukru
- 1 łyżeczka ekstraktu wanilii
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 100 g pokruszonych włoskich orzechów
- 100 g chipsów czekoladowych
- dodatkowo tłuszcz do wysmarowania formy
Przygotowanie:
Nagrzej piekarnik do 180 stopni C. Foremkę tzw. keksówkę wysmaruj tłuszczem (by papier dokładnie przylegał) i wyłóż papierem do pieczenia.
Jajka roztrzep rózgą, banany po dukaj widelcem, aż powstanie peere, dodaj do jajek i wymieszaj. Masło rozpuść w mikrofalówce, również dodaj do masy razem z cukrem i wanilią, ponownie wymieszaj. Mąkę razem z sodą przesiej, dodaj i wymieszaj. 3/4 chipsów i orzechów dodaj do ciasta, wymieszaj i przelej ciasto do formy. Wierzch wyrównaj i obsyp pozostałymi orzechami i czekoladą.
Wstaw forme do piekarnika i piecz około 50 minut. Po upieczeniu wyciągnij ciasto i pozostaw w foremce minimum 20 minut do ostygnięcia.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz