Wbrew pozorom zrobienie domku z piernika nie jest takie trudne jak mogłoby się wydawać. Wystarczy odrobina chęci, zaangażowania, dobry lukier i oczywiście piernikowe ciasto i do dzieła...
Zabawy jest co niemiara i trochę stresu też, bo zawsze jest obawa, że coś pójdzie nie tak. Mimo to warto. Domek jest wspaniałą dekoracją, możecie również upiec wszystkie elementy i poprosić by Wasze pociechy je posklejały i ozdobiły. Na pewno będą fantazyjne. Polecam!
Piernikowe ciasto:
- 4 szklanki maki pszennej
- 2 jajka
- 1 szklanka cukru
- 2 czubate łyżki miodu
- 1 opakowanie przyprawy do pierników
- 2 łyżeczki sody
- 50 g miękkiego masła
- 2 kopiaste łyżki jogurtu lub śmietany
Mąkę wymieszać z cukrem i sodą. Miód podgrzać z przyprawami (nie gotować), przelać do miski z mąką i wymieszać. Dodać, jajka, masło, jogurt i dokładnie wyrobić ciasto.
Rozwałkować na stolnicy, w razie potrzeby podsypywać mąką.
Na wzór zdjęcia przygotować szablon i wyciąć z ciasta, każdy element wyciąć dwa razy.
Wedle uznania w ścianach budynku wykroić okna, a jeśli zechcecie to i drzwi. Przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni C., piec przez około 15, aż się zarumienią.
Od razu po upieczeniu zdjąć z blaszki razem z papierem, jeśli trzeba wyrównać ściany, póki są ciepłe.
Lukier:
- 1 białko
- +/- 1 szklanka cukru pudru
- 1 łyżka cytryny
Białko ubijać mikserem, kiedy się spieni dodawać cukier i mieszać do momentu, aż będzie bardzo gęsty. Żeby wiedzieć czy jest odpowiedni, wystarczy zrobić test. Zrób w lukrze linie wykałaczką lub nożem jeśli lukier
się nie zlewa i linia pozostaje znaczy, że jest odpowiedni do klejenia. Umieścić lukier w woreczku, lub przygotować tutkę z pergaminu, odciąć maleńki czubeczek i zaczynamy...
1. Najpierw łączymy ze sobą ściany boczne (krótką i długą). Najlepiej od razu ustawić je na czymś na czym będzie stała dekoracja. Wówczas nie ma problemu z przenoszeniem domku. Odczekać chwilę i doklejać pozostałe ściany, a następnie dach.
2. Dach jest odrobinę większy niż dolna część domku, ładnie wystaje poza brzegi, na początku przyklejamy jedną cześć dachu, a dopiero po chwili drugą i przez minutę podtrzymujemy. Na szczęście lukier jest bardzo mocno i zastyga błyskawicznie. Można nim zatuszować wszystkie nierówności. nawet gdyby doszło do wypadku i gdyby złamała się jakaś część, spokojnie można ją skleić.
3. Kiedy domek jest sklejony zaczynamy dekorację. Do dekoracji ten lukier jest za gęsty, dlatego dolewamy do niego sok z cytryny. Tylko nie od razu całą łyżę. Tylko po kilka kropli by sprawdzić jaka konsystencja będzie robiła najładniejszy wzór i zarazem nie będzie się rozpływała.
4. Ja dach doklejałam dopiero na końcu i wówczas obmalowałam go lukrem imitując śnieżne zaspy i sople.
Cudo👍
OdpowiedzUsuń