Puree z dyni, bardzo proste w przygotowaniu, dosłownie każdy jest w stanie je zrobić. A naprawdę warto tym bardziej, że sezon na dynie jest już szeroko otwarty. Puree z dyni nadaje się wprost idealnie do jesiennych potraw, szczególnie wypieków. Puree można przechowywać w słoiczku lub zamrożone.
Składniki:
- 1 dynia około 1kg, najlepsze są te o intensywnym kolorze (polecam piżmową lub Hokkaido)
Przygotowanie:
Dynię przekroić na pół i wydrążyć miąższ z nasionami. Ja to robię łyżką.
Pokroić na plastry o grubości około 2 cm i ułożyć w naczyniu żaroodpornym lub na blasze. Przykryć folią aluminiową i piec godzinę w mocno nagrzanym piekarniku w temperaturze 180°C.
W przypadku maleńkich okazów np. Hokkaido czas pieczenia należy skrócić o połowę. Upieczona dynię pozostawić do wystygnięcia.
Następnie obrać i zmiksować na gładkie puree. Ja użyłam dyni piżmowej, jest bardzo mączysta, moje puree praktycznie nie miało soku.
Jeśli z dyni wyjdzie dużo soku w trakcie miksowania, najlepiej nadmiar zlać odsączając dynię przez gazę. Prawda, że proste? Puree z dyni jest gotowe do użycia.
Polecam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz