Bułeczki cynamonowe wypieka się z podstawowego ciasta drożdżowego z którego również możemy upiec pyszne rogale lub strudel. Takie bułeczki przywędrowały do nas z USA znane jako cinnamom rolls. Polecam je, ponieważ wykonanie ich nie jest trudne, są naprawdę smaczne, a ich aromat przenika najdrobniejsze zakamarki domu. Możemy modyfikować dodatki, a nawet mrozić je jak pieczywo i wyjąć z zamrażalnika kiedy będzie taka potrzeba.
Porcja na 15 bułeczek
- 3 1/2 szklanki mąki
- 10 dkg miękkiego masła lub margaryny
- 1/4 szklanki cukru
- 2 jaja i 2 żółtka
- 1/8 l (1/2 szklanki) mleka
- 2 1/2 łyżeczki suszonych drożdży lub 8 dkg świeżych
- 5 dkg orzechów laskowych (pół szklanki) - można zastąpić je orzechami włoskimi
- 2 łyżki cynamonu
- 3 łyżki brązowego cukru, ostatecznie może być biały
- 5 dkg kandyzowanej skórki pomarańczy
Bułeczki możemy ozdobić lukrem smarując po wierzchu, wówczas będą bardziej słodkie lub zrobić lukrową serpentynkę w kształcie ślimaczka albo obsypać odrobiną cukru pudru lub też zostawić bez niczego, są równie smaczne. Ja aby zrobić różową dekorację do lukru dodałam odrobinę soku z malin.
Przepis na lukier znajdziecie tutaj
Przygotowanie:
Drożdże instant rozpuszczamy w ciepłym mleku z dodatkiem jednej łyżki cukru. Gdy drożdże wyrosną tak przygotowany rozczyn drożdży łączymy (można przy użyciu miksera z widełkami do mieszania, nie do ubijania piany) ze wszystkimi składnikami na ciasto i wyrabiamy ciasto.
Ciasto drożdżowe jest wówczas dobrze wyrobione gdy w trakcie zagniatania przestaje się kleić, jest miękkie, plastyczne samo z łatwością odchodzi od ręki. Tak wyrobione ciasto w naczyniu, przykrywamy ręcznikiem kuchennym i zostawiamy do wyrośnięcia.
W zależności od temperatury pomieszczenia ciasto potrzebuje 1-2 godziny na wyrośnięcie. Zwykle ciasto unosi aż ręcznik do góry podwajając lub nawet trzykrotnie zwiększając swoją objętość, wtedy widzimy, że jest gotowe.
Wyciągamy cisto z naczynia, rozkładamy na stolnicy lub stole, z obu stron podsypujemy odrobiną mąki by w trakcie wałkowania nie przywarło do blatu. Rozwałkowujemy ciasto na grubość 3-4 mm i równomiernie rozsypujemy po nim wszystkie składniki do nadzienia.
Zwijamy ciasto bardzo ciasno w strudel. Możemy upiec je w takim kształcie lub zrobić z niego proponowane bułeczki. Strudel kroimy na plastry, każdy o szerokości 1,5-2 cm. Wszystkie plasterki układamy na blasze w odstępach 1,5-2 cm i pozostawiamy do ponownego wyrośnięcia na około 40 min do 1 godziny. Jeśli nasza blacha jest już nieco zużyta, proponuje wyłożyć ją pergaminem. Wyrośnięte bułeczki wkładamy do nagrzanego pieca do 170 C i pieczemy 20-25 min aż się zarumienią.
Bułeczki wyglądają najładniej kiedy pieczemy je na okrągłej blasze. Wtedy podczas wyrastania łączą się ze sobą, a upieczone smakowicie wyglądają i każdy łasuch swoją bułeczkę może odrywać od reszty, nie potrzeba do tego noża.
Zobaczcie i spróbujcie sami.
Smacznego!
Wyglądają pysznie, musiał pachnieć cudownie :)
OdpowiedzUsuń