Ta potrawa jest prawdziwą ucztą dla podniebienia. Bardzo delikatne, łagodne, serowo-cytrynowe naleśniki w połączeniu z pikantnym pomidorowo-grzybowym sosem. Wszystko banalnie proste i szybkie w przygotowaniu. Smakuje wybornie zaraz po przygotowaniu jak i również na zimno. Wspaniałe danie gdy szukamy czegoś na ząb. Lekkie, a zarazem pożywne idealne w porze lunchu, kolacji lub serwowane jako przystawka.
Składniki dla 3 osób:
Naleśniki:
- 1 jajko
- 1 opakowanie ricotty (250 g)
- 1 cytryna
- garść startego parmezanu lub innego sera (około 60g)
- 2 czubate łyżki mąki
- 1 łyżka oliwy do ciasta i dwie do smażenia
- pół łyżeczki gałki muszkatołowej
- 30 g pieczarek lub innych grzybów
- 1 puszka pomidorów krojonych bez skórki lub 300 g pasaty
- 10 oliwek (u mnie zielone nadziewane chili)
- 4 ząbki czosnku
- garść świeżej bazylii lub łyżka suszonej
- 1 papryka
- sól i chili do smaku
- 2 łyżki oleju do smażenia
Przygotowanie:
Zaczynamy od sosu
Grzyby kroimy na drobne paski i przesmażamy na oleju. Dodajemy pokrojoną paprykę i dalej smażymy, wszystko na średnim ogniu około 5 - 7 minut. Dalej kolejno pomidory, czosnek, bazylie i oliwki. Jeszcze 2 - 3 minutki smażymy, aż całość połączy się ze sobą i uzyska konsystencje sosu.
Do naleśników potrzebna nam miska i rózga by dobrze roztrzepać ciasto, można łyżką, ale tak jest wygodniej. Roztrzepujemy jajo z ricottą, dodajemy otartą na drobnej tarce skórkę z cytryny, gałkę muszkatołową i parmezan.
Składniki łączymy ze sobą po przez przemieszanie całości kilkakrotnie. Teraz dodajemy sok z cytryny, mąkę i oliwę. Wszystko dokładnie mieszamy by składniki się połączyły.
Łyżką nakładamy na rozgrzaną patelnie niewielkie placuszki i smażymy z obu stron na złoty kolor. Nakładamy na talerze i gotowe:) Jeżeli 3 placuszki z sosem to za dużo na jedna osobę to zawsze możemy nakarmić kogoś jeszcze:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz