Bułeczki maślane z makiem, przypominają
mi ulubione smaki dzieciństwa, zjadałam je dosłownie ze wszystkim i oczywiście bez
niczego również. Moi synowie również za
nimi przepadają, więc dziś odkurzyłam stary przepis i zapraszam wszystkich na
pyszne śniadanko z domowym pieczywem w roli głównej.
- ½ kg maki pszennej
- 4 dag drożdży
- 1 łyżka roztopionego masła około 60 g
- 1 żółtko do ciasta
- 1 łyżka cukru
- 1 szklanka ciepłego mleka 250 ml
- ¾ małej, płaskiej łyżeczki soli
- Białko do posmarowania bułek
Drożdże
rozkruszyć do 1/3 szklanki mleka dodać cukier i zaczekać aż wyrosną.
Do
przesianej mąki dodać żółtko, pozostałe mleko, sól drożdże i zagnieść ciasto na
końcu dodać masło i jeszcze trochę zagniatać, aż będzie puszyste i będzie samo
dobrze odchodzić od dłoni. Wyrobione ciasto zostawić w misce, nakryć ściereczką
i pozostawić w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
(Mój sposób na szybkie rośnięcie ciasta. Nagrzewam
piekarnik na minimalną temperaturę u mnie to 100 st. C. otwieram drzwiczki i kiedy
wkładam rękę i czuję, że już jest ciepło, a nie gorąco wkładam miskę z ciastem.
Mniej więcej po 5 minutach. Temperatura spada u mnie do 40 st. C.)
Wyrośnięte
ciasto jeszcze raz chwilkę zagniatamy, bardzo krótko i formujemy bułeczki.
Układamy je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, smarujemy roztrzepanym
białkiem i posypujemy makiem.
Piec
około 20 minut w temperaturze 200 st. C.
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz