Pages

niedziela, 10 stycznia 2016

Zupa pomidorowa



Zupa pomidorowa, królowa polskich zup zaraz po rosole:) Tradycyjna jest po prostu wyśmienita niezbyt kwaśna, latem pachnąca świeżymi pomidorami, ale możliwa do przygotowania o każdej porze roku z koncentratu pomidorowego. Najczęściej podawana z ryżem albo z makaronem i śmietaną. Polecam!




Polacy, najczęściej pomidorową przygotowują na niedzielnym rosole, albo na porcji rosołowej. Można również przygotować ją bez mięsa na kostce rosołowej, ja gotuję na chudym kawałku mięsa

Składniki:

  • 1 podwójna pierś kurczaka lub 500 g chudej łopatki
  • Włoszczyzna: 3 duże marchwie, kawałek korzenia selera, korzeń pietruszki i natka, kawałek pora około 10 cm i 1 cebula
  • 1 słoiczek 190 g koncentratu pomidorowego 30%
  • 1/3 szklanki śmietany12 % , albo śmietanki 30% jeśli ma być nieco słodsza 
  • Przyprawy: 2 liście laurowe, 5 kulek ziela angielskiego, sól do smaku, 1 łyżeczka cukru, odrobina koperku


Przygotowanie:
Całą włoszczyznę poza natką pietruszki i cebulą, obrać, opłukać i zalać dwoma litrami wody. Z cebuli zdjąć tylko jedną, brudną warstwę, przekroić na pół i dodać do garnka z warzywami.
Mięso, oczyścić, umyć i dodać do warzyw. Wstawić na ogień, dodać łyżeczkę soli i doprowadzić do wrzenia.
Zmniejszyć moc palnika, zebrać szumowiny i dodać liście laurowe i ziele angielskie. Gotować na niewielkiej mocy palnika pod przykryciem przez godzinę.
Przelać zupę przez sitko albo wyjąć ugotowane warzywa i mięso łyżką cedzakową.
Do wywaru dodać koncentrat i chwile pogotować. Doprawić do smaku cukrem i jeśli trzeba jeszcze solą. Marchewkę i mięso pokroić na mniejsze kawałki i dodać do zupy.
Śmietanę zahartować odrobiną zupy i wlać do garnka, już nie gotować.
Dodać natkę, koperek i nalewać na talerze.

Smacznego!

Podawać z osobno ugotowanym makaronem, ja ugotowałam muszelki.
Jeśli gotujecie na kostce rosołowej postępujecie dokładnie tak samo, tylko nie dodawajcie soli, ewentualnie na końcu doprawicie smakiem. Kostki zawierają dużo soli w swoim składzie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz