Tym razem postanowiłam
przekonać siebie i Was do cytrynowych deserów. Siebie, bo nigdy w
przeciwieństwie do mego syna, nie przepadałam za słodyczami o cytrynowym smaku.
On po prostu pochłania wszystko co cytrynowe; galaretki, napoje, ciasta,
słodycze, zaś mi nigdy kwaskowy smak cytryny nie kojarzył się dobrze z niczym
słodkim. Podjęłam wyzwanie, kupiłam na
rynku 10 pięknych, dorodnych cytryn i zaplanowałam wykorzystać je w
całości. W ten właśnie sposób powstała naprawdę pyszna lemoniada cytrynowa ,
sorbet również cytrynowy ale z dodatkiem bananów, a w skórkach po cytrynach
galaretki. Można by rzecz 3 w 1 albo 3 z 1, a wszystko bardzo orzeźwiające, a
przy tym odpowiednio słodkie. Ja się przekonałam, a Wy?
Sorbet cytrynowo-bananowy
- 3 banany
- 1 szklanka soku z cytryn (4-5 cytryn)
- 1 szklanka cukru
- 300 ml wody
- 25 ml cointreau lub wódki ( z alkoholu można zrezygnować, ja dodaje gdyż ułatwia on nabieranie gotowych lodów, masa nie zamarza na kamień, a w smaku absolutnie nie jest wyczuwalny)
Przygotowanie:
Z wody i cukru gotujemy syrop.
Jedną sparzoną cytrynę, obrać cienko ze skórki. Skórkę dodać do syropu i gotować
na maleńkim ogniu 5 minut.
Skórki usunąć i odstawić syrop
do wystudzenia. Między czasie wycisnąć sok z cytryn. Zmiksować banany zalać je
sokiem z cytryn i alkoholem. Wymieszać mus z przestudzonym syropem, przełożyć
do pojemnika i wstawić do zamrażalnika. W trakcie mrożenia przemieszać sorbet
kilka razy by uniknąć powstawania kryształków lodu. Ja mieszam widelcem
dokładnie mniej więcej co godzinę przez pierwsze 6 godzin.
Lemoniada cytrynowa
- 1,5 szklanki cukru można zredukować do 1 szklanki wg własnego uznania
- 300 ml wody
- 1 szklanka soku z cytryn (4-5 cytryn)
- 6-7 szklanek przestudzonej, przegotowanej wody
Przygotowanie
Zagotuj wodę z cukrem
by uzyskać słodki syrop, dodaj sparzoną skórkę z 2 cytryn pokrojoną na paseczki
I gotuj 5 minut na maleńkim ogniu. Przestudź syrop, z cytryn wyciśnij sok ,
połącz z zimnym syropem i uzupełnij wodą. Lemoniadę można przygotowywać w
garneczku i rozlewać od razu do szklanek lub dzbanka. Jeśli jest za mało słodka
można dosłodzić miodem, a jeśli za bardzo dodać bezpośrednio do dzbanka soku z cytryny.
Podawać samą lub z szklanicy z lodem albo z cytryną, czy miętą, jak kto woli.
Galaretki w
skórkach
Galaretkę
brzoskwiniową przygotowujemy wg opisu na opakowaniu.
Cytryny użyte do
przepisów wyżej, powinny być przekrojone na pół, a miąższ wybrany łyżeczką by
pozostały same nie naruszone skórki. By skórki się nie przewracały ja
umieściłam je na kieliszkach do jajek, można podobnie lub na innych
kieliszkach. Napełniamy po brzegi galaretką zostawiamy do stężenia, po czym
kroimy na ćwiartki.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz