Do przygotowania ogórków nie ma idealnej receptury, wszystko zależy od
ilości ogórków. Jednakże najważniejsza jest zalewa i stosunek wody i soli, a to
opisze dokładnie.
Ogórki zwykle przygotowuje się w małych beczkach glinianych lub wielkich 3
litrowych słojach.
Ja zwykle używam do tego celu największego gara jaki mam albo zwykłego
plastikowego wiaderka. Jednorazowo
przygotowuję 2,5 – 3 kg ogórków. Oczywiście można mniej, ale w moim domu za
szybko znikają bym mogła mniej zrobić. J
Dodatkowo potrzebujemy na taką ilość 2 główki czosnku, kawałek korzenia
chrzanu, dobrze jak mamy jeszcze 2-3 liście chrzanu i koniecznie koper, dużo
kopru. Najlepiej taki świeży z całą łodygą, dwie takie długie gałęzie wystarczą
. Teraz można kupić gotowe pęczki do kwaszenia, na tą ilość potrzebne są dwa.
To do dzieła!
Ogórki dokładnie myjemy. Na dno garnka lub słoju, czy czym dysponujemy
kładziemy odrobinę zielonego. Tzn. listek chrzanu trochę kopru, kilka ząbków
czosnku. Układamy ściśle warstwę ogórków jeden przy drugim i przykrywamy kolejną
warstwą zielonego. Na to znów ogórki i kolejna warstwa zieleniny. Ogórki poukładane, to zalewamy. Wodę do
ogórków używamy od razu z kranu, nie gotujemy, absolutnie nic z nią nie robimy.
Tylko odmierzamy proporcję. Na 1 litr wody dajemy jedną łyżkę soli i tak cały
czas aż ogórki całkowicie zostaną pokryte wodą. Jak robię ogórki w dużym garnku
to na wierzch ogórków kładę talerz by się nie unosiły ponad poziom wody i na to
kładę pokrywkę.
Ogórki już po dwóch dniach są dobre do jedzenia, choć dopiero na 3 dzień są
takie całkowicie małosolne jakie wszyscy znają. Ale ja nigdy nie mogę się doczekać
więc wyjadam wcześniej, są pyszne – polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz