piątek, 14 listopada 2014

Kiełbasa z patelni z cebulką


W moim domu rodzinnym mówiło się na nie kiełbaski z rusztu, chyba dlatego, że w podobny sposób można przygotować kiełbaskę z grilla lub nawet piekarnika, a może dlatego, że dawniej nie było kuchenek. Dokładnie nie wiem co moja mama miała na myśli. Jedno jest pewne kiełbaski są pyszne, z zewnątrz lekko spieczone z chrupiącą skórką, a w środku soczyste, z pewnością o tej porze roku będą miłym wspomnieniem lata. Odkąd pamiętam zjadaliśmy je z ogromnym apetytem. Kiełbaski z patelni są bardzo popularne i zna je chyba każdy. Przygotowanie ich nie wymaga wielkiego nakładu czasu, ani pracy, za to taka kiełbaska świetnie nadaje się na szybki obiad, a nawet kiedy mamy ochotę przegryźć coś konkretnego. Polecam!



Do przygotowania kiełbasek z patelni potrzebujemy kiełbasę, 2-3 cebule, 2 łyżki oleju lub łyżka smalcu do smażenia (ja preferuje olej) i troszkę przypraw do cebuli. Jednakże kupując kiełbasę należy zwrócić uwagę by nie była zbyt sucha bo zarówno podczas smażenia, czy pieczenia wysuszy się jeszcze bardziej. Ale nie może być też zbyt tłusta. Spora część tłuszczu wytopi się w trakcie smażenia, pieczenia lub grillowania, ale nie wszystko.


Zanim zaczniemy smażyć kiełbasę należy ja ponacinać i tu mamy dwie możliwości.
Pierwszy w jodełkę nacinamy laskę pod kątem prawie do połowy, powstanie coś na kształt rybich łusek. Tą samą czynność powtarzamy z drugiej strony kiełbasy. W trakcie smażenia nacięte części się powyginają tworząc jodełkę.
Kolejny sposób to w szachownicę. Nacinamy kiełbasę ukośnie w odstępach około pół do centymetra, a potem w poprzek by powstała szachownica. Tą samą czynność powtarzamy z drugiej strony.
Jeżeli laski kiełbasy są długie, po nacięciu ich, kroimy je na mniejsze kawałki. Cebulę kroimy na talarki.


Rozgrzewamy patelnię, wlewamy olej i układamy na patelni kiełbasę. Smażymy po obu stronach, na każdej ze stron od 5 do 8 minut w temperaturze troszkę mniejszej od najwyższej by za mocno jej nie spiec. Wierzch ma być podpieczony ale nie spalony.
Pod koniec smażenia dodajemy cebulę. Na początku smażymy ją chwilę w tej samej temperaturze, a gdy się lekko zrumieni ściągamy kiełbasę na półmisek, a samą cebulkę dusimy na niewielkiej mocy palnika by się nie spiekła. 


Cebulka musi być mięciutka i soczysta. Można podlać ją odrobiną wody lub 2-3 łyżkami sosu sojowego, albo piwa by jej smak był nietuzinkowy. Przygotowuje ją na różne sposoby tym razem oprószyłam solą piri piri i dusiłam pod przykryciem z 3 łyżkami wody. Dzięki tej egzotycznej soli cebulka była bardziej pikantna, można zastąpić ją zwykłą solą odrobiną chili, i pieprzu, albo doprawić sama vegetą. Podając kiełbaskę podajemy obłożoną cebulką. Smakuje pysznie w towarzystwie ziemniaczków lub sałatek, a także kiszonych ogórków. Ja tym razem podałam z łagodną niemiecką sałatką było wybornie. Spróbujcie sami!

Nie polecam solenia, lub pieprzenia kiełbasy, ponieważ bardzo często kupna kiełbasa jest już mocno doprawiona. Dodatkowe doprawianie może spowodować lekkie nadużycie w smaku soli lub pieprzu.
Smacznego!


loading...

Brak komentarzy: