Rogaliki ala świętomarcinskie

Te pyszne ciasteczka kojarzone od lat z wolną Polską wywodzą się jeszcze z czasów pogańskich kiedy to podczas jesiennego święta składano bogom ofiary z wołów. Dlatego też kształt rogalików jest odzwierciedleniem rogów woła. Zwyczaj ten przejął kościół i rogale zaczęto kojarzyć ze świętym Marcinem, którego koń zgubił podkowę. Rogalik ma ją przypominać. Zaś o wiele ładniejsza legenda głosi, że na dzień świętego Marcina w Poznaniu zamożniejsi ludzie kupowali rogalik, a ubogim dawano go w prezencie. Według mnie, właśnie ten szlachetny gest mógł przyczynić się do rozsławienia ciastek w całym kraju ku czci świętego Marcina, patrona między innymi żebraków. Patronem mego rodzimego miasta jest właśnie święty Marcin, jednakże prawa do nazwy tych smakołyków mają tylko cukiernie poznańskie, mimo to bydgoszczanie wypiekają i kochają rogaliki.

Składniki:

• 500 g mąki pszennej
• 2 jajka
• 1/3 szkl mleka
• 200 g masła lub margaryny
• 0,5 łyżeczki soli
• 2 łyżki cukru
• 7 g suszonych drożdży lub 40 g świeżych
• Łyżeczka ekstraktu wanilii
• Dowolne nadzienie, choć wg tradycji powinno być makowe i to z białego maku

Ale najważniejsze by to były rogale, a z tego przepisu na pewno wyjdą doskonałe bez względu jakie nadzienie zostanie użyte.

Przygotowanie

Wymieszać drożdże z cukrem i ciepłym mlekiem ale nie gorącym. Masło rozpuścić i ostudzić. Ja ciasto przygotowywałam przy użyciu miksera i mieszadeł, ale oczywiście możemy zagnieść je ręcznie. Masło roztopić, ostudzić. Mąkę przesiać do misy, dodać sól, drożdże z mlekiem i cukrem oraz jajka. Dodać wystudzone masło i wyrobić gładkie ciasto, które ładnie odchodzi od ręki. Przykryć ściereczką i odstawić na godzinę do półtorej.

Ciasto jak widzicie na zdjęciu pięknie wyrośnie potroi swoją objętość, aż unosi ściereczkę, którą jest przykryte.

Tak wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na stolnicy w kształcie dużego okrągłego placka ok 30 cm średnicy, możemy troszkę podsypać mąką by się do blatu nie przykleiło. Nie musi być to idealny okrąg, podczas formowania rogalików znikną wszystkie nierówności.

Ciasto dzielimy na 8 części, można jak ja użyć noża do pizzy lub innego. Na każdy powstały trójkącik układamy nadzienie. Przygotowałam 3 propozycje: masa makowa z bakaliami, konfitura malinowa, można ją dowolnie zastąpić dżemem lub powidłami, a nawet owocami świeżymi i orzechy z kandyzowaną skórką pomarańczy. Wszystkie są pyszne.

Zwijając ciasto z nadzieniem formujemy rogalik. Wszystkie przygotowujemy wg tej metody, układamy na blasze w odstępach około 2 cm w piekarniku jeszcze ładnie wyrosną. Pieczemy w 190 C 15 - 20 minut aż się zarumienią. Upieczone,wystudzone rogaliki smarujemy lukrem-przygotowanie tutaj i dekorujemy według własnego uznania i zasobu bakalii. Ja jak widać na zdjęciach poniżej użyłam kandyzowanej skórki pomarańczowej, orzechów, migdałów i utartej ciemniej czekolady.

Masa makowa
Jeżeli chcielibyśmy przygotować masę makową sami potrzebujemy: 

• 150 g maku 
• 45 g cukru 
• 2 łyżki miodu 
• skórka z 1 pomarańczy, ilość wg uznania 
• 125 g orzechów (włoskich, orzechów laskowych, migdałów) 
• 1 jajko 
• 2 łyżki śmietany słodkiej

Mak zalać wrzątkiem i moczyć godzinę, następnie przemleć przez maszynkę, dodać żółtko,cukier, miód śmietanę, pokruszone bakalie i wszystko zmiksować. Na koniec dodać pianę z ubitego białka.