Nadzienie z kapusty i grzybów do pierożków, krokietów i pasztecików nadaje się do wykorzystania o każdej porze roku, choć najchętniej korzystam z niego jesienią i zimą. To najlepsza pora na gorące dania rozgrzewające, które z barszczem czerwonym stanowią prawdziwą ucztę smaków. Dokładnie to samo nadzienie wykorzystuje do potraw wigilijnych, bo przygotowuje je się stosunkowo szybko i w bardzo prosty sposób korzystając z grzybów suszonych, a jeśli nie mam to nawet z pieczarek. Za każdym razem wychodzi bardzo smaczne. Jeśli mam nadmiar przechowuje w zamrażalniku lub zamykam na gorąco w słoiczku. Polecam!
Składniki:
- 1 kg kapusty kiszonej
- 400 g pieczarek lub 2,5 szklanki suszonych grzybów
- 2 cebule
- 1 kostka grzybowa
- 3 liście laurowe, 5 kulek ziela angielskiego
- 6 suszonych śliwek bez pestek (niekoniecznie)
- 1 łyżeczka kuminu mielonego
- 1/2 łyżeczka soli, 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu i 1/2 łyżeczki ziołowego pieprzu
- olej do smażenia
Jeśli mamy grzyby suszone to moczymy w 750 ml wody, potem gotujemy przez 30 minut. Odcedzamy, zachowując wywar.
Jeśli przygotowujemy nadzienie z pieczarek to rozpuszczamy kostkę grzybową w 1/2 litra gorącej wody.
W obu przypadkach kapustę kiszoną płuczemy by nie była zbyt kwaśna, odciskamy na sitku, szatkujemy na drobno i wkładamy do garnka. Zalewamy wywarem z grzybów z dodatkiem kostki lub z samej kostki, dodajemy drobno pokrojone śliwki, liście laurowe i rozdrobnione na proszek ziele angielskie. Gotujemy pod przykryciem 45 minut.
W międzyczasie cebulę obieramy i drobno kroimy, ja rozdrobniłam na drobno blenderem ręcznym.
Pieczarki również należy drobno pokroić lub grzyby, tu również posłużyłam się blenderem.
Rozgrzewamy 3 łyżki oleju na patelni i wsypujemy cebulę, smażymy aż się delikatnie zarumieni, jeśli używamy pieczarek, dodajemy je do cebuli, jeśli nie to dodajemy leśne grzyby, oprószamy solą i pieprzem i dalej smażymy około 7 minut.
Po minionych 40 minutach dokładamy wszystko do kapusty mieszamy dokładnie i gotujemy kolejne 30 minut. Ostatnie 15 minut gotujemy bez przykrycia by odparował cały sok. Jeśli jakiś pozostał to nieco dłużej, kapusta jest już miękka i gęsta, smakujemy czy nie potrzebuje jeszcze odrobiny pieprzu lub soli.
Czekamy aż nadzienie wystygnie i korzystamy z niego przygotowując pyszne potrawy.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz