Nigdy nie byłam zwolenniczką kupnych babek, bo rzadko trafiła mi się naprawdę smaczna. Nawet jeśli smak mi odpowiadał to znowu była sucha jak wiór, bez kubka czegoś do picia ani rusz. Aż kilka lat temu trafiłam na fantastyczny przepis, na babkę czekoladową. Przygotowuje ją się w banalnie prosty sposób, choć dużym zaskoczeniem jest jej płynna konsystencja przed upieczeniem. Za to gotowa jest po prostu cudowna, mocno czekoladowa, wilgotna, puszysta i zarazem tak delikatna, że rozpływa się w ustach i naprawdę nie może się nie udać. Babka czekoladowa to idealny podwieczorek lub przysmak wielkanocny. Tym razem przygotowałam ją w polewie z białej czekolady, ale to jest kwestia dowolna. Polecam!
Składniki:
- 240 g mąki pszennej
- 350 g cukru pudru
- 85 g ciemnego kakao
- 2 jajka
- 250 ml mleka
- 125 ml oleju
- 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 1,5 łyżeczki sody
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 250 ml wrzącej wody
- odrobina tłuszczu lub oleju do wysmarowania formy
Ponadto na polewę:
- 200 g białej lub ciemnej czekolady
- 100 g śmietanki kremówki
Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, połączyć ze śmietanką i wymieszać na gładką konsystencję.
Przygotowanie:
Wszystkie składniki poza wodą umieścić w misie miksera i zmiksować na gładką masę. Stopniowo dolewać gorącą wodę, cały czas miksując. Na koniec konsystencja ciasta będzie płynna, ale tak musi być.
Formę na babkę z kominem wysmarować dokładnie tłuszczem lub odrobiną oleju. Wlać ciasto i wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i piec 35 - 40 minut do tzw. suchego patyczka. Ciasto pozostawić w formie dopóki nie wystygnie, wyjąć i polać rozpuszczoną lekko gęstniejącą czekoladą.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz