Tylko nie mówcie, że znowu zapiekanka. No co ja mogę,
że kocham zapiekanki, łatwe w przygotowaniu za to pyszne, zróżnicowane kompozycje.
Zwykle opróżniam do ich przygotowania lodówkę, choć ta jest o tyle inna od
wszystkich, że składa się głównie z ziemniaków okraszonych boczkiem. Jest świetną
alternatywą dla tradycyjnych ziemniaków podanych z mięsem i warzywami, albo z
jajkiem sadzonym, ale również fantastycznie smakuje jako samodzielne danie, taka swojska kuchnia. Ja
wprost ją uwielbiam, podaną z czystym barszczem czerwonym lub żurkiem. Mniam…
Polecam!
Składniki:
- 1 kg ziemniaków
- Pęczek natki pietruszki
- 2 jajka
- 1 cebula
- 40 dag cienko pokrojonego na plastry wędzonego boczku
- Sól, pieprz, szczypta gałki muszkatołowej
Przygotowanie:
Ziemniaki, obrać, opłukać ugotować i przecisnąć przez
praskę lub utłuc porządnie tłuczkiem.
Drobno pokroić kilka tłuściejszych plastrów boczku,
wrzucić na patelnie, a kiedy wytopi się tłuszcz dodać drobno pokrojoną cebulę.
Razem przesmażyć i ostudzić. Ziemniaki wymieszać z podrumienioną cebulą,
boczkiem i drobno posiekaną natką pietruszki. (Dodałam jeszcze jedną ugotowaną marchewkę, która została mi z rosołu.)
Dodać roztrzepane jajka, przyprawić do smaku i dokładnie wymieszać masę. Dno i boki żaroodpornego naczynia wyłożyć plastrami boczku, włożyć masę ziemniaczaną, a na wierzchu ułożyć pozostałe plastry boczku.
Dodać roztrzepane jajka, przyprawić do smaku i dokładnie wymieszać masę. Dno i boki żaroodpornego naczynia wyłożyć plastrami boczku, włożyć masę ziemniaczaną, a na wierzchu ułożyć pozostałe plastry boczku.
Piec w temperaturze 190 stopni C, aż boczek się
zrumieni 30 minut lub dłużej.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz