Kopytka z serem są pulchniutkie i smakują fantastycznie podane z masłem i bułka tartą. Są o tyle bardziej atrakcyjne od samych ziemniaczanych, że można je zaserwować zarówno na słodko jak i na słono. Okrasić i podać z cebulką, albo ze śmietaną lub cukrem i cynamonem i każdy z wariantów będzie pyszny. A nawet jeśli zostaną warto je odsmażyć i zjeść ze smakiem następnego dnia z delikatnie ze złoconą skórką i tak pozostają mięciutkie w środku - wprost wyśmienite. Polecam!
Kopytka z serem to dla mnie znacznie więcej niż tylko posiłek, to podroż w czasie do dalekiej przeszłości. kiedy jak większość dzieci pierwsze doświadczenia kulinarne zdobywałam na zabawie w kuchni. Zagniatanie ciasta, to dla dziecka ogromna frajda, czuje się dumne i ważne pomagając mamie. To nie tylko zabawa, ani nawet nauka, ale również umacnianie rodzinnych więzi. Dałabym naprawdę wiele by moi synowie także wspominali z rozrzewnieniem nasze wspólne przeżycia.
Składniki:
- 1 kg ugotowanych ziemniaków, mogą być z poprzedniego dnia
- 300 g twarogu półtłustego
- 2 jajka
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 szklanki mąki
Do podania do wyboru:
- śmietana z cukrem, wanilią i cynamonem
- bułka tarta z masłem można posłodzić
- Okrasa z cebulką
Przygotowanie:
- Ziemniaki powinny być ugotowane w tradycyjny sposób w osolonej wodzie.
- Najlepsze kopytka są z bardzo mącznych ziemniaków. Niestety w Anglii takich nie ma. Dlatego mieszkańcy z Anglii muszą liczyć się z tym, że będą musieli zużyć więcej mąki niż podałam w przepisie.
- Robiąc kopytka proponuje od razu zacząć gotować wodę z 1 łyżką soli, bo kopytka robi się bardzo szybko.
Ugotowane ziemniaki rozgnieść praską razem z twarogiem albo zemleć maszynką. Dodać jajka, sól i większość mąki (około półtorej szklanki).
Pozostałą mąkę wysypać na stolnicę i szybko zagnieść ciasto.
Odrywając kawałki ciasta, formować wałeczki, lekko je spłaszczyć i kroić na ukos by powstały 3 - 4 cm kluseczki. Partiami wrzucać do wrzątku i gotować do wypłynięcia.
Kopytka praktycznie zaraz po wypłynięciu są już dobre. Ja przetrzymuje je około 10 sekund po czym wlewam do garnka szklankę zimnej wody i natychmiast wyjmuje kluski łyżką cedzakową.
Podawać wg propozycji powyżej.
Smacznego!
Porady:
- Nadmiar kopytek następnego dnia można odsmażyć lub na chwile włożyć do wrzątku, natychmiast odzyskają swoją świeżość.
- Jeśli ciasto będzie bardzo, ale to bardzo kleiste można należy dosypać więcej mąki, ale uwaga by nie przesadzić, im więcej mąki tym kluski twardsze.
- A jeśli jakimś cudem będzie za twarde dajemy odrobinę gęstej śmietany.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz